Tym razem sprawa była bardziej złożona niż zwykle (w tym wpisie nie obędzie się bez prywaty 🫢).
Sprawcą tego kwiatowego szaleństwa był Sebastian Mróz - mój kolega florysta. Kiedy poprosił nas o pomoc w przygotowaniu dekoracji na swoje przyjęcie wiedzieliśmy, że będzie to niezwykła przygoda. W końcu co dwa warsztaty florystyczne to nie jeden 🙃 (https://www.instagram.com/warsztat_florysty/)
Czuliśmy się wyróżnieni i bez wahania podjęliśmy wyzwanie.
Jak na florystę przystało zależało mu na dużej ilości kwiatów. Wszędzie, gdzie było miejsce (a nawet tam, gdzie nie było) znalazły się choć małe flakoniki wypełnione kwiatami - co Ci floryści mają w głowach 😆
Zdradzimy, że Sebastian mimo tylu spraw przed ślubem (wiecie jak jest) samodzielnie wykonał wysokie dekoracje na stoły gości oraz bukiet dla swojej żony 🥰 Ale tym mamy nadzieję podzielić się po otrzymaniu zdjęć.
Iza i Sebastian wymarzyli sobie iście cukierkową kolorystykę. Połączenie odcieni różu, kremu i eukaliptusowej zieleni. Na stołach gości pojawiły się zarówno wysokie kompozycje, jak i mniejsze w złotych naczynkach. Przed każdym ze stołów znajdowały się również dekoracje tworzące płynne przejście.
Stół prezydialny jak widzicie płynął cały w kwiatach. Przed nim jak i nad nim znalazły się obszerne kompozycje z pięknymi daliami oraz różami w kolorach przewodnich przyjęcia. Lekkości dodało tiulowe wykończenie.
Jeśli chodzi o ściankę do zdjęć postawiliśmy na otwarty łuk w całości pokryty kwiatową dekoracją. Wnętrze sali dało nam dużo przestrzeni, dzięki czemu tak obszerna instalacja była idealnie wyeksponowana.
Uzupełnieniem całości były materiałowe serwetki w kolorze brudnego różu oraz złote dodatki - podtalerze, świeczniki, flakoniki oraz złote ramki.
Dla takiego efektu warto było zarwać tych parę nocek - bo satysfakcja jest ogromna.
Dziękujemy 🌷💚
Miejsce: SALA Bankietowa "NAD Rozlewiskiem"
